
Poznaj fakty o Targach Kielce. Sprawdź, jak napędzają rozwój regionu i dlaczego to nie tylko hale, ale centrum innowacji i sukcesu.
Autorstwa Jaroslaw Brzoza - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=67790883
Myślisz, że Targi Kielce to tylko nudne hale wystawiennicze? Nic bardziej mylnego! To bijące serce gospodarki regionu, magnes na inwestorów i prawdziwa kuźnia innowacji. Od ponad trzech dekad napędzają rozwój, ale ich prawdziwa moc i sekrety często pozostają w cieniu.
Wyobraź sobie, że w 1992 roku, kiedy Polska dopiero uczyła się wolnego rynku, w Kielcach narodziła się szalona wizja. Prezydent Robert Rzepka, wojewoda Józef Płoskonka i Stanisław Gieroń – to oni przekonali aż 50 kieleckich radnych, że miasto potrzebuje własnego centrum targowego! To nie był przypadek, to była determinacja, która dziś procentuje.
Początki to Świętokrzyska Agencja Rozwoju Regionu i duet Roman Musiał-Andrzej Mochoń. Ten drugi, Andrzej Mochoń, to prawdziwy ojciec sukcesu. To on współtworzył Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego (MSPO), który od razu stał się wizytówką Kielc. Od 2006 roku dr Andrzej Mochoń nieprzerwanie stoi na czele Targów Kielce, co gwarantuje stabilność i profesjonalizm.
Mało kto wie, że przez kilka lat (od 2000 do 2006) decydujący głos w Targach Kielce miały Międzynarodowe Targi Poznańskie. To był sprytny ruch, by zdobyć cenne doświadczenie! Kiedy współpraca się skończyła, Miasto Kielce przejęło stery, co pozwoliło na jeszcze lepsze dopasowanie Targów do potrzeb regionu.
W 2002 roku Centrum Targowe Kielce oficjalnie stało się "Targami Kielce". Od tego czasu nieustannie się rozwijają, dostosowując się do rynku. Przykład? Targi Ekotech, które z "Ekologicznych, Komunalnych..." w 2010 roku, w 2014 stały się "Targami Ochrony Środowiska i Gospodarki Odpadami Ekotech". To pokazuje, że Targi Kielce to nie skansen, a żywy organizm, który zawsze idzie z duchem czasu!
Sercem kompleksu jest Centrum Kongresowe, otwarte w 2013 roku. Mieści 1000 osób i ma 19 sal konferencyjnych. Ale prawdziwa perełka? Dwie z tych sal znajdują się na... 57-metrowej wieży! Wyobraź sobie spotkanie biznesowe z zapierającym dech w piersiach widokiem na malownicze Góry Świętokrzyskie! To nie tylko prestiż, to magia, która łączy biznes z naturą i dodaje spotkaniom niezapomnianego charakteru.
Targi Kielce to nie tylko hale, to prawdziwe miasteczko biznesu! Mają aż 90 000 m² powierzchni wystawienniczej, z czego 36 000 m² to stałe hale. Ale uwaga – na największe imprezy, jak choćby rekordowe Targi AGROTECH w 2018 roku, potrafią dobudować tyle hal mobilnych, że robi się ich... 11! To elastyczność, której pozazdrościłby niejeden gigant!
Do tego dochodzą dwa biura prasowe, rozbudowana strefa VIP i komfortowa strefa relaksu. A parking? To prawdziwy labirynt możliwości! Wielopoziomowy na 480 aut, podziemny na 80, a na terenie targów nawet 2500 miejsc! Plus 1500 wokół ośrodka. To wszystko sprawia, że Targi Kielce to komfort i logistyka na najwyższym poziomie – nic dziwnego, że każdy chce tu wracać!
Targi Kielce to prawdziwa fabryka wydarzeń – od 40 do 50 imprez rocznie! Ale wśród nich są prawdziwe perełki, które biją rekordy i stawiają Kielce na światowej mapie. To nie są targi "od wszystkiego", to liderzy w swoich branżach!
Ale to nie wszystko! Kalendarz pęka w szwach od innych, równie fascynujących wydarzeń: od Targów Techniki Obróbki Metali STOM, przez Targi Nowa Infrastruktura, po... Międzynarodowe Targi Branży Pogrzebowej i Cmentarnej NECROEXPO! A dla smakoszy? Festiwal Kuchni Świata, który w 2024 roku zamienił Kielce w kulinarną podróż dookoła globu!
Targi Kielce to nie tylko miejsce, gdzie spotyka się biznes – to prawdziwa lokomotywa gospodarki Świętokrzyskiego! Ich wpływ na region jest gigantyczny.
To właśnie tu odbywa się Świętokrzyski Kompas Gospodarczy , gdzie najlepsi z najlepszych dyskutują o przyszłości regionu. Prezes Mochoń zawsze podkreśla, że MSPO to nie tylko targi obronne, ale też motor napędowy dla Kielc! To pokazuje, że Targi Kielce nie tylko zarabiają, ale też kształtują politykę gospodarczą.
Nie wierzysz? Dziennik Echo Dnia przyznał im tytuł "Lidera Regionu 2022" w kategorii "Mocna Marka". A Minister Rozwoju i Technologii, Krzysztof Hetman, nazwał je "sercem bijącym silnym gospodarczym pulsem Świętokrzyskiego". To nie są puste słowa!
A teraz konkrety: w 2021 roku Targi Kielce miały najwyższy przychód wśród miejskich spółek – prawie 8 milionów złotych brutto! Ale to nic w porównaniu z ostatnim rokiem, który był absolutnie REKORDOWY! Przychód 81 milionów złotych i ponad 13 milionów zysku! I to mimo braku niektórych imprez! To dowód na to, że Targi Kielce to maszyna do zarabiania pieniędzy, która działa nawet pod presją.
Ale to nie tylko kasa! Targi Kielce to też turystyka i miejsca pracy. Rocznie odwiedza je ponad 1,387 miliona osób i 17,7 tysiąca wystawców! Przyjeżdżają z 59 krajów! Wyobraź sobie, ile hoteli, restauracji i taksówek na tym zarabia! A co najważniejsze? Aż 98% wystawców nawiązuje tu kontakty biznesowe! To znaczy, że Targi Kielce to nie tylko wystawa, to prawdziwa platforma do robienia interesów, która napędza rozwój firm i całego regionu!
Targi Kielce nie zwalniają tempa! Już 23 stycznia 2025 roku podpisano umowę na budowę nowej, gigantycznej hali numer 8 (18 500 m²!) i rozbudowę hali numer 7. Prace ruszą w marcu 2025 i zakończą się w 2026 roku. Koszt? Około 100 milionów złotych! To nie tylko inwestycja, to jasny sygnał: Targi Kielce celują w bycie liderem w Europie Środkowej!
Ale to nie tylko nowe budynki. Targi Kielce to mistrzowie adaptacji! Stale wprowadzają nowe imprezy i modyfikują te istniejące, by zawsze być na czasie. Ekotech? Zmieniły się w targi ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju! AGROTECH? Stawiają na kosmiczne technologie w rolnictwie! PLASTPOL? Cyfryzacja i gospodarka cyrkularna! Pojawiają się też zupełnie nowe wydarzenia, jak DACH FORUM czy POLSECURE. To dowód, że Targi Kielce nie tylko reagują na zmiany, ale je kreują! To gwarancja, że zawsze będą o krok przed konkurencją.
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!