
32-letni sadownik z gminy Łubnice padł ofiarą oszustwa podczas sprzedaży czereśni. Zamiast zapłaty otrzymał obietnice i stracił prawie 5 800 zł. Policja prowadzi postępowanie.

Staszów, 14 lipca 2025 r. – Do Komendy Powiatowej Policji w Staszowie zgłosił się 32-letni mieszkaniec gminy Łubnice z bardzo poważnym zawiadomieniem o oszustwie, które kosztowało go niemal 5 800 zł.
Sadownik poinformował, że kilka dni wcześniej przeprowadził rozeznanie cen na lokalnej giełdzie owoców. Tam poznał kupującego, który natychmiast zdecydował się na zakup pierwszej partii czereśni o wartości ok. 3 400 zł. Strona uzgodniła, że zapłata nastąpi dzień później – jednak do niej nie doszło.
Następnego dnia kupujący zapłacił sadownikowi zaliczkę w wysokości 1 000 zł za kolejną transzę czereśni. Ponownie jednak odebrał owoce – wartujące tym razem aż 5 300 zł – i jakoś nie oddał pieniędzy.
Kilka dni później sadownik ponownie spotkał się z kontrahentem na giełdzie. Ten wręczył mu 2 000 zł i zapewnił, że dokończy transakcję „w ciągu najbliższych dni”. Niestety, żadnych dalszych płatności nie było. Ostatecznie straty sadownika oszacowano na blisko 5 800 zł.
Komenda Powiatowa Policji w Staszowie prowadzi postępowanie w tej sprawie. Policja apeluje o szczególną ostrożność przy sprzedaży produktów rolnych – szczególnie gdy transakcja dotyczy znacznych kwot, a płatność ma nastąpić później, nie przy odbiorze.
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!