
Podczas sesji 24 lipca 2025 r. Rada Miasta Kielce odrzuciła wniosek o kredyt konsolidacyjny na 400 mln zł. Prezydent zapowiada plan oszczędnościowy i możliwy powrót do tematu we wrześniu.
źródło: kielce.eu
W czwartek, 24 lipca 2025 roku, w kieleckim Ratuszu odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miasta, której głównym punktem był projekt uchwały w sprawie zaciągnięcia kredytu konsolidacyjnego w wysokości blisko 400 milionów złotych. Inicjatywa prezydent Agaty Wojdy miała na celu uporządkowanie miejskich finansów i spłatę wcześniejszych zobowiązań. Ostatecznie projekt nie uzyskał poparcia większości radnych.
Za przyjęciem uchwały głosowało 10 radnych – cała Koalicja Obywatelska oraz jeden przedstawiciel klubu Miasto Przyszłości. Przeciwko opowiedziało się 12 radnych, głównie z klubów Prawa i Sprawiedliwości oraz Perspektywy. Jeden radny wstrzymał się od głosu, a dwóch nie wzięło udziału w głosowaniu.
Radni przeciwni uchwale podkreślali, że propozycja została złożona w pośpiechu, bez szczegółowego planu inwestycyjnego i przejrzystych warunków spłaty. Ich zdaniem zaciągnięcie tak dużego zobowiązania mogłoby w dłuższej perspektywie zaszkodzić budżetowi miasta.
– Kredyt na prawie 400 milionów złotych to poważna decyzja. Brakuje konkretów: nie wiemy, na co dokładnie miałyby zostać przeznaczone środki. Nie można podejmować takich decyzji na podstawie ogólników – mówiła radna Anna Mazur-Kałuża.
źródło: kielce.eu
Z kolei prezydent Kielc Agata Wojda zapewniała, że zaciągnięcie kredytu nie zwiększyłoby zadłużenia miasta, lecz umożliwiłoby restrukturyzację dotychczasowych zobowiązań i otwarcie drogi do realizacji strategicznych inwestycji, m.in. na Malikowie oraz przy ulicy Ściegiennego. Podkreślała również, że propozycja była dobrze przygotowana i poparta rozmowami z państwowymi bankami: BGK, PKO BP i Pekao SA.
– To nie był kredyt na fanaberie, tylko na uporządkowanie finansów miasta i uwolnienie środków na rozwój. Dzisiejsza decyzja to efekt politycznych rozgrywek, a nie racjonalnej troski o Kielce – komentowała prezydent Wojda.
źródło: kielce.eu
Po odrzuceniu projektu prezydent zapowiedziała przygotowanie programu oszczędnościowego. W najbliższych tygodniach urząd miasta ma przeanalizować wydatki w sferze usług nieobowiązkowych, m.in. społecznych, zdrowotnych i edukacyjnych.
Nie wykluczono również ponownego wprowadzenia uchwały kredytowej pod obrady – tym razem z precyzyjnie przygotowanym planem inwestycyjnym i konkretnymi propozycjami oszczędności. Może do tego dojść już we wrześniu.
Sesja wyraźnie ujawniła napięcia polityczne w Radzie Miasta. Opozycja oskarżana była przez prezydent i jej zaplecze o torpedowanie działań z pobudek politycznych, z kolei radni krytyczni wobec prezydentki zarzucali jej brak transparentności i pośpiech.
Ostatecznie decyzja Rady oznacza, że miasto będzie musiało szukać innych dróg do poprawy sytuacji finansowej – czy to przez zaciskanie pasa, czy też przez powrót do negocjacji z bankami i ponowne przekonanie radnych do konsolidacji zadłużenia.
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!