
Słońce świeci, więc czas na spacer! Sprawdź, dlaczego Dolina Silnicy to jedno z najlepszych miejsc w Kielcach na aktywny odpoczynek wśród zieleni.
Autorstwa Paweł Cieśla Staszek_Szybki_Jest - Praca własna, zmodyfikowano (zmiana rozdzielczości), CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=791701
W końcu! Po tygodniach kapryśnej wiosny, pogoda w Kielcach zaczęła nas rozpieszczać. Słońce nieśmiało wygląda zza chmur, a temperatura w końcu zachęca, by porzucić kanapę na rzecz spaceru. Jeśli jeszcze nie masz pomysłu, gdzie się przejść – Dolina Silnicy to strzał w dziesiątkę.
To nie tylko ścieżka wzdłuż rzeczki, ale kawałek zielonego świata w samym centrum miasta. Tu naprawdę można złapać oddech, choćby między pracą a zakupami.
Silnica płynie sobie przez środek miasta od Zalewu aż po Park Miejski, jakby od niechcenia łącząc różne kawałki Kielc. Ale to, co dzieje się wokół niej, to już prawdziwa miejska oaza. Drzewa, ławki, alejki, kaczki (czasem trochę zbyt odważne), mostki, ludzie na rolkach, dzieci z lodami. Klimat prawie jak z wakacji.
I chociaż to miejsce znamy od lat, warto spojrzeć na nie na nowo – z uważnością. Dostrzec, jak zmieniła się przestrzeń, albo… po prostu usiąść i popatrzeć, jak płynie woda. Bez pośpiechu, bez filozofii.
Dolina Silnicy to taka przestrzeń, która zaskakuje swoją uniwersalnością. Możesz iść z psem, możesz iść z dzieckiem, możesz iść sam. Są ścieżki rowerowe, siłownie plenerowe, place zabaw. Są miejsca na piknik i takie, gdzie można usiąść z książką. A wszystko to kilka kroków od centrum miasta.
I choć Silnica sama w sobie może nie jest rzeką, która wzbudza zachwyt turystów z zagranicy, dla kielczan to ważny symbol. Mały, ale nasz.
Zanim wyruszycie na spacer – mam dla Was garść ciekawostek o Silnicy!
W XX wieku Silnica w wielu miejscach została częściowo „schowana” – przykryta lub uregulowana. Dopiero ostatnie dekady przyniosły trend przywracania rzek do przestrzeni miejskiej.
Silnica najprawdopodobniej wywodzi swoją nazwę od słowa „silny” – co może dziś brzmieć ironicznie, bo to raczej spokojny ciek wodny. Ale dawniej jej nurt był znacznie żywszy, szczególnie podczas wiosennych roztopów.
Chociaż znajduje się w centrum miasta, Silnica jest domem dla wielu gatunków ptaków wodnych – kaczek, łysek, czapli, a czasem nawet łabędzi.
Trasa wzdłuż Silnicy prowadzi od Zalewu Kieleckiego, przez ścisłe centrum miasta, aż po okolice Parku Miejskiego. To naturalna oś rekreacyjna łącząca wschód i zachód Kielc.
Choć nie jest to oficjalna trasa rowerowa o statusie drogi dla rowerów, Dolina Silnicy jest jedną z najczęściej wybieranych tras przez kielczan do jazdy na rowerze, rolkach i hulajnogach.
Na trasie znajdują się place zabaw, siłownie plenerowe i miejsca do wypoczynku – dzięki temu jest to przestrzeń, którą współdzielą osoby w każdym wieku.
Dawna Silnica była wykorzystywana do celów przemysłowych – działały przy niej m.in. młyny wodne i folusze (do obróbki sukna).
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!