
Korona Kielce przeszła kadrową rewolucję po zajęciu 11. miejsca w Ekstraklasie 2024/25. Sprawdź, którzy kluczowi zawodnicy opuścili klub (Dalmau, Fornalczyk, Trojak) i jakie nowe twarze (Svetlin, Popov, Nikolov) dołączyły do zespołu.

Po zakończeniu sezonu 2024/25 Korona Kielce przechodzi istotne zmiany kadrowe. Zespół opuściło kilku kluczowych zawodników, ale klub nie próżnował i już zakontraktował obiecujących następców. Sprawdzamy, jak wygląda kadra na początek lipca.
Po zakończeniu sezonu, w którym Korona Kielce zajęła 11. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy, w klubie doszło do poważnego przemeblowania kadry. Zespół opuścili m.in. najlepsi strzelcy, liderzy obrony oraz kilku zawodników z kończącymi się kontraktami. Równocześnie dyrektor sportowy Paweł Tomczyk przeprowadza intensywną przebudowę drużyny z myślą o nadchodzących rozgrywkach.
Najgłośniejszym transferem wychodzącym jest odejście Adriána Dalmau – hiszpański napastnik i najlepszy strzelec Korony (10 goli w sezonie) nie przedłużył umowy i przeszedł do Piasta Gliwice. To poważna strata dla ofensywy.
Z klubem pożegnał się także Mariusz Fornalczyk, sprzedany do Widzewa Łódź za około 1,5 miliona euro. 22-latek był jednym z najbardziej perspektywicznych zawodników w kadrze.
Do dalekiej Korei Południowej przeniósł się Miłosz Trojak, były kapitan Korony, który podpisał kontrakt z Ulsan HD.
Inne odejścia:
W odpowiedzi na ubytki Korona ściąga wzmocnienia z zagranicy i zaplecza Ekstraklasy. Najgłośniejszym ruchem jest transfer Tamara Svetlina, 24-letniego słoweńskiego pomocnika z NK Celje. Zawodnik został sprowadzony za rekordową jak na klub kwotę 800 tys. € i ma być liderem środka pola.
Z Bułgarii na zasadzie wolnego transferu sprowadzono Viktora Popova, prawego obrońcę z doświadczeniem w tamtejszej ekstraklasie i występami w reprezentacji.
Do ofensywy dołączył Vladimir Nikolov – 24-letni napastnik z Bułgarii. Ostatnio występował w Slavia Sofia (Bułgaria). Do klubu trafił za 100 tys. €.
Do drużyny dołączyli także:
Dyrektor sportowy Paweł Tomczyk podkreśla, że Korona nie będzie przepłacać za zawodników, stawiając na przemyślaną politykę transferową i stabilizację finansową. Sprzedaż Fornalczyka umożliwiła klubowi kilka solidnych wzmocnień bez nadmiernego ryzyka budżetowego.
Celem na sezon 2025/26 ma być spokojne utrzymanie i budowa drużyny gotowej na walkę o górną połowę tabeli. Trener Kamil Kuzera liczy na szybkie zgranie nowej kadry i lepszy start niż przed rokiem.
Według nieoficjalnych informacji, Korona planuje jeszcze co najmniej jeden transfer – najpewniej ofensywnego pomocnika lub napastnika. Zespół ma wrócić do treningów w pełnym składzie w połowie lipca i rozegrać serię sparingów przed startem ligi.
Fani mogą spodziewać się świeżej energii w drużynie, ale też sporej presji – sezon 2025/26 zapowiada się jako ważny etap odbudowy sportowej marki Korony.
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!